Podczas pokazu nie mogło zabraknąć suchego lodu, który niezwykle efektownie zachowywał się w gorącej wodzie.
Rys. 28 Przyśpieszona sublimacja suchego lodu.
Rys. 29 Przyśpieszona sublimacja suchego lodu.
Rys. 30 Uzupełnianie ciekłego azotu w szklanym termosie.
Rys. 31 I czas sprawdzić jak zachowuje się materia organiczna w niskich temperaturach.
Rys. 32 Kwiatuszek ochłodzony do -196 st. C staje się nadzwyczaj kruchy.
Eksperymenty z ciekłym azotem na pewno należą do grupy najciekawszych. Podczas pokazu ochotnicy mrozili sobie kwiatki, kawałki gumy, otrzymanego wcześniej gluta i wiele innych ... Bardziej odważni ośmielili się nawet sprawdzić efekt Leidenfrosta na własnej skórze i wkładali ręce do zimnej cieczy.
Rys. 33 Ochotnicy sprawdzali temperaturę ciekłego azotu własnymi palcami.
Rys. 34 Jabłkowy młotek.
Rys. 35 Jabłkowy młotek w rękach ochotnika.
Podjęliśmy także próbę wbicia gwoździa w pieniek bez użycia młotka. Jako, że mieliśmy w zasięgu jabłko i ciekły azot ochotnik musiał sprawdzić czy z takiej kombinacji uda się zrobić młotek. Było on trochę kruchy, ale cel osiągnęliśmy.