Spis treści

 

Teraz eksperyment, który po raz pierwszy zobaczyłem w jednym z moich ulubionych programów "Pogromcy Mitów". Chodzi o słup piany, który rośnie ku górze gdy nadmuchiwany jest czystym metanem. Metan jest gazem kilka razy lżejszym od powietrza, wystarczy więc w wodzie z detergentem zanurzyć perforowaną rurkę tak by powstawało wiele bąbelków. Powstająca piana zazwyczaj zachowuje kształt naczynia i rośnie w postaci efektownego słupa piany. Słup taki w pewnym momencie odrywa się i wtedy najlepiej jest go podpalić.

Rys. 21 Pierwsze próby otrzymania metanowej pianki.

Jak wydać na powyższym zdjęciu sprawa wcale nie jest taka prosta, na początku eksperymentowaliśmy z jakimś tanim detergentem i niestety bańki szybciej pękały niż powstawały a sama piana wyciekała na ziemię, po zastosowaniu "Ludwika" wody destylowanej i większego stężenia udało się uzyskać już ciekawsze efekty, choć jeszcze nie zadawalające.

Rys. 22 Słup rosnącej piany metanowej.


Rys. 23 Zapalenie oderwanej części słupa.


Rys. 24 Efektowne ujęcie zapalenia oderwanej części słupa.


Rys. 25 Zapalenie piany pozostałej w naczyniu.

Film 1 Nietypowe spalanie metanu.

Jak się później dowiedziałem mój eksperyment nazwano drugą Hiroszimą, pewnie dlatego, że zapłon piany i powstający po tym fakcie ognisty grzybek przypomina ten po wybuchu atomowym tylko w znacznie mniejszej skali.

Rys. 26 Chemiczna piana.

Jak już jesteśmy w temacie pian pokażę zdjęcia z kolejnego przeprowadzonego podczas pokazów eksperymentu. Będzie to rozkład nadtlenku wodoru zmieszanego z płynem "Ludwik" pod wpływem krystalicznego jodku potasu.

Rys. 27 Efektowna piana powstała po rozkładzie nadtlenku wodoru.

Eksperyment ten ukazuje ideę powstawania wszelkiego rodzaju pianej zarówno poliuretanowych jak i tych kosmetycznych świetnie ukazując zastosowanie chemii w życiu codziennym.