Po kwiatach przyszedł czas na coś większego, postanowiliśmy jabłkiem wbić gwoździa w deskę.
Rys. 43 Mrożenie jabłka w ciekłym azocie.
Rys. 44 Wbijanie gwoździa w deskę zamrożonym jabłkiem.
W międzyczasie postanowiliśmy zamrozić podtlenek azotu, okazało się, że po wdmuchiwaniu go do probówki chłodzonej w ciekłym azocie natychmiast krystalizował się na jej ściankach.
Rys. 45 Mrożenie podtlenku azotu.
Rys. 46 Skrystalizowany na ściankach probówki podtlenek azotu.
Po wyjęciu probówki z ciekłego azotu okazało się, że podtlenek nie sublimuje od razu z fazy gazowej pod normalnym ciśnieniem tak jak to ma miejsce w przypadku np. dwutlenku węgla. Podtlenek zaczął się topić i przechodzić w fazę ciekłą.
Rys. 47 Ciekły podtlenek azotu.
Przeprowadziliśmy też reakcję magnezu z dwutlenkiem węgla i parą wodną jednocześnie zanurzając zapaloną wstążkę magnezową w pary sublimującego w gorącej wodzie dwutlenku węgla z suchego lodu.
Rys. 48 Zapalona wstążka magnezowa.
Rys. 49 Magnez reaguje z parą wodną i dwutlenkiem węgla.
Na zakończenie jeszcze jedno zdjęcie ładnego ognistego obłoczka oraz kadry z nagranych podczas pokazów filmów.
Rys. 50 Ognisty obłok spalającego się metanu.
Rys. 51 Balon z mieszanina metanu i tlenu przed zapłonem.
Rys. 52 Balon z mieszanina metanu i tlenu w chwili zapłonu.
Rys. 53 Balon z mieszanina metanu i tlenu ułamek sekundy po zapaleniu.
Eksperyment z wybuchającym gazem zawsze należy do najbardziej efektownych, o czym świadczą te piękne zdjęcia, jednak jest to naprawdę niebezpieczne i nikomu nie radzimy wykonywać ich w domu. Mamy w tym naprawdę wieloletnie doświadczenie, nieodpowiednie zmieszanie gazów i zbyt duża ich ilość może doprowadzić do zbyt wielkiej eksplozji !!!!, tragicznej w skutkach.