Już po raz 15 odbyła unikalna w skali Europy i największa impreza popularnonaukowa na świeżym powietrzu. W tym roku po raz drugi w Parku Rydza - Śmigłego w Warszawie, w dniu 28 maja 2011r. W imprezie wzięło udział 220 instytucji z 21 krajów świata. Pomimo całkowitej dezorganizacji centrum Warszawy przez wizytę prezydenta Stanów Zjednoczonych, na Pikniku jak co roku zjawiły się tłumy ludzi. Prawdziwych pasjonatów nauki nie odstraszyła ani paraliż komunikacyjny, dziwne i często śmieszne zakazy oraz podejrzana pogoda, która na początku nie wróżyła nic dobrego.
Zazwyczaj impreza odbywała  się w upalnym słońcu czerwcowej pogody, tym razem mieliśmy pogodę w sam  raz. Nie było ani za zimno ani za ciepło a spadło jedynie kilka kropel  wody choć chmury zwiastowały deszcz w każdej chwili. Optymalna pogoda  dodała tylko sił by wreszcie zobaczyć prawie wszystko, co zaprezentowali  uczestnicy Pikniku. Tak więc zaczęło się, a poniżej postaram się  Państwu przedstawić kilkanaście ciekawych zdjęć, które, mam nadzieje  zachęcą Państwa do rodzinnego wyjazdu na Piknik już za rok.
 
 Rys. 1 Robot kroczący napędzany kilkunastoma serwomechanizmami sterowanymi z mikrokontrolera.
 Na pikniku jak co roku  królowały roboty konstruowane przez studentów z uczelnianych kół  naukowych. Na powyższym zdjęciu jeden z takich robotów - pająków  napędzany serwomechanizmami, który poruszał się interpretując sygnały z  wielu czujników otoczenia. Można sobie tylko wyobrazić jak wiele czasu  potrzebowali studenci by precyzyjnie zaprogramować ruchy każdego z  serwomechanizmów tak, by wspólnie                                      poruszały całą konstrukcję.
 
 Rys. 2 Eksperyment obrazujący działanie siły odśrodkowej.

 Rys. 3 Prawo zachowania momentu pędu w praktyce.
 Siedząc na obrotowym krześle  chłopak trzyma w rękach hantle blisko tułowia i obraca się wokół własnej  osi. Teraz gdy rozłoży ręce szeroko, jego moment bezwładności wzrośnie.  Ponieważ musi zostać zachowany moment pędu musi zmniejszyć się jego  prędkość kontowa. Tak więc obracając się z pewną prędkością po  rozłożeniu rąk możemy zaobserwować natychmiastowe zmniejszenie  prędkości. Jeśli po zwolnieniu znów przyciągniemy ręce do siebie nastąpi  ponowny wzrost prędkości.                                      Bardzo ciekawy eksperyment,  niestety może zakończyć się wymiotami przy dłuższym eksperymentowaniu  :).
 
 Rys. 4 Stoisko Firmy BASF, dzieciaki mogły zbadać własności filtracyjne przeróżnych substancji.
 
 Rys. 5 Fontanna herona - niby Perpetum mobile.
 Fontanna ta została  skonstruowana już w starożytności przez Herona z Aleksandrii. Składa się  ona z trzech naczyń odpowiednio ze sobą połączonych. Na pierwszy rzut  oka wygląda, że woda może lać się w nieskończoność, ale po dłuższym  obejrzeniu możemy zaobserwować, że w jednym przewodzie zamiast wody jest  powietrze. Woda, która znajduje się w prawym, górnym, otwartym naczyniu  wytwarza ciśnienie powietrza nad cieczą w naczyniu dolnym. Ciśnienie  powietrza przekazywane jest wężykiem do naczynia górnego i wypycha wodę  przez kapilarę, a ta spływa do otwartego naczynia. Fontanna będzie  działała dopóki starczy wody w dolnym naczyniu. Niestety, jak dotąd  perpetum mobile jeszcze nikt nie wymyślił :).
 
 Rys. 6 Sprawdzanie oporu w cieczach o różnej gęstości.
 
 Rys. 7 Poczuj się jak ptak - badanie siły nośnej wytwarzanej przez skrzydła.
 
 Rys. 8 Ogród chemiczny.
 Eksperyment polega na dodaniu  soli kilku różnych metali przejściowych do roztworu krzemianu sodu  zwanego potocznie szkłem wodnym. Po dodaniu kryształów zaczynają tworzyć  się wykwity, które przypominają szybko rosnące roślinki. Eksperyment  bardzo prosty lecz jego mechanizm jest nieco bardziej skomplikowany. Po  wrzuceniu kryształka ulega on stopniowemu rozpuszczeniu w wodzie i  dysocjuje, powstałe w wyniku dysocjacji kationy metalu natychmiast  reagują z anionami krzemianowymi                                      i tworzy się cienka  półprzepuszczalna i nierozpuszczalna membrana krzemianu metalu. Wewnątrz  tej membrany występuje większe stężenie kationów niż na zewnątrz więc  daje tu o sobie znać zjawisko osmozy - woda zasysana jest do środka.  Błona puchnie i w końcu pęka a cały proces zaczyna się od nowa w wyniku  czego "roślinka rośnie".
 
 Rys. 9 Wyciskanie prądu elektrycznego z cytryny.
 
 Rys. 10 Ogniwo paliwowe na kwas mrówkowy.
 Ogniwo paliwowe na kwas  mrówkowy jest coraz bardziej obiecującym prototypem źródła energii w  urządzeniach przenośnych takich jak laptopy i telefony komórkowe, które  stają się nieodłącznym elementem ludzkości. Podstawowy problem to ciągle  wyczerpująca się bateria i brak zasilania. Ogniwo paliwowe na kwas  mrówkowy łączy w sobie zalety wcześniej znanych rozwiązań: ogniwa  wodorowego o dużej gęstości mocy wyjściowej oraz ogniwa na metanol,  które charakteryzuje się dużą gęstością energii paliwa.
 
											 
                            
                            
                            
                    
                     
                            
                            
                            
                    
                     
                
                
                
                
                                         
                
                
                
                
                                         
                
                
                
                
                                         
                
                
                
                
                                         
                
                
                
                
                                         
                
                
                
                
                                         
                
                
                
                
                                         
                
                
                
                
                                         
                
                
                
                
                                        