Spis treści


Wytrawiona płytka wraz z naklejoną folią samoprzylepną, na którą wcześniej nadrukowałem opis elementów, takie rozwiązanie znacznie ułatwia montaż elementów oraz wybitnie poprawia estetykę układu.

Wszystkie elementy zostały już wlutowane i moduł jest gotowy do pierwszej próby. Ten moment jest najbardziej nerwowy bo okazuje się czy nie został popełniony jakiś błąd w czasie projektowania i czy sporo naszej pracy nie poszło na marne.

Ja po zaprojektowaniu układu staram się kilkakrotnie sprawdzić wszystkie połączenia, czy przypadkiem nie wykonałem jakiegoś niezgodnie ze schematem. Uwierzcie mi, że warto poświęcić te parę chwil na kontrolę, bo miło jest włączyć zasilanie i zobaczyć, że układ działa.

Jeszcze mały test w warunkach ekstremalnych :), żeby tylko komuś nie przyszło do głowy wprowadzić czujnik w płomień !, pamiętajmy że jego zakres pomiarowy kończy się przy 155 oC

Układ prezentuje się bardzo ładnie i aż żal zamykać go w obudowie ale ze względu na to, że będzie pracował jako termometr w moim mieszkaniu musiałem to zrobić :).

Tak prezentuje się gotowe urządzenie, brakuje jeszcze tylko przedniego panelu, który wydrukuję na folii samoprzylepnej drukarką laserową, tak by pozostało okienko na wyświetlacz. Musiałem tez przedłużyć przewód do czujnika, bo będzie on wyprowadzony na zewnątrz mieszkania.