×

Uwaga

No Images or Galleries Found

Ocena użytkowników: 4 / 5

Gwiazdka aktywnaGwiazdka aktywnaGwiazdka aktywnaGwiazdka aktywnaGwiazdka nieaktywna
 

Chemia wielu osobom kojarzy się z nieprzyjemnymi zapachami. Ktoś mi kiedyś nawet powiedział, że laboratoria chemiczne po prostu śmierdzą. Hm... każdy ma swój gust, dla niektórych ten zapach to sens życia :) W tym eksperymencie przedstawię substancję która wielu laboratoriom nadaje charakterystyczny zapach. Jej łacińska nazwa bromum oznacza cuchnący.

!!! UWAGA !!!
Eksperyment należy bezwzględnie wykonać na świeżym powietrzu lub pod sprawnie działającym wyciągiem. W eksperymencie wydzielą się duże ilości cuchnących, trujących i żrących dymów. Podczas przeprowadzania eksperymentu należy zastosować szczególną ostrożność.

 

 

Brom [Br2] - pierwiastek chemiczny o ostrym, charakterystycznym zapachu. Czerwonobrunatna gęsta i bardzo lotna ciecz, miesza się z wodą i rozpuszczalnikami organicznymi. Niemetal, bardzo aktywny chemicznie, reaguje bezpośrednio z większością metali i niektórymi niemetalami oraz organicznymi związkami zawierającymi wiązania nienasycone.

Tematem eksperymentu będzie właśnie bezpośrednia reakcja ciekłego bromu z folią aluminiową. Na zdjęciu powyżej widzimy wszystko co będzie potrzebne do przeprowadzenia reakcji. Będzie to oczywiście niewielka ilość bromu, duża probówka, statyw i duży zwitek folii aluminiowej.

Pierwszą czynnością jaką należy wykonać to przelanie niewielkiej ilości bromu do probówki w statywie. Już w tym momencie widać jedną z właściwości bromu - lotność, wokół otwartego naczynia unoszą się jego gęste opary.

Gdy na dnie probówki znajduje się już ciekły brom zakładamy gogle ochronne i do probówki wprowadzamy długi zwitek folii aluminiowej.

Po kilkunastu sekundach w probówce rozpoczyna się bardzo gwałtowna i silnie egzotermiczna reakcja. Towarzyszy jej wydzielanie się dużych ilości brunatnych i jasnych kłębów dymu, są to gazowy brom i produkt reakcji: bromek glinu.

Mija kilkanaście kolejnych sekund a z probówki wydziela się jeszcze więcej dymu i jeszcze więcej iskier. Na początku wspomniałem co nieco o zapachu, wydzielające się dymy są naprawdę wyjątkowo cuchnące i drażniące. Dlatego bezwzględnie eksperyment należy wykonać na świerzym powietrzu.

Tu udało mi się wykonać zdjęcie w momencie, gdy akurat wiatr postanowił zmienić kierunek i kłębiaste dymy skierowały się bezpośrednio na mnie. Nie miałem bardzo gdzie uciekać bo eksperyment wykonałem na balkonie, z tego też względu nie polecam podobnych praktyk.
W probówce zaszła prosta reakcja syntezy w myśl równania:
2Al + 3Br2 => Al2Br6